Zgodnie z informacjami zawartymi w sierpniowym raporcie Centrum Analiz PKO BP, dotyczącym rynku nieruchomości komercyjnych, I kw. 2022 r. przyniósł niespodziewany wzrost zarówno podaży nowych powierzchni biurowych (337 tys. m kw.), jak i popytu (217 tys. m kw.) . Specjaliści przekonują jednak, iż jest to krótkoterminowy trend i w następnych kwartałach podaż wyhamuje. Natomiast nawet obecny, znaczny wzrost zainteresowania lokalami komercyjnymi, nie będzie w stanie ograniczyć przyrostu pustostanów.
Nowe biura czekają na firmy
W pierwszych trzech miesiącach tego roku zasoby powierzchni biurowej w Polsce przekroczyły rekordowe 12,5 mln m kw. Nowa podaż w tym okresie (337 tys. m kw.), której koncentracja przypadła głównie na rynki regionalne (244 tys. m kw.), okazała się najwyższą od czasu wybuchu epidemii i historycznie wysoką w I kw. roku. Specjaliści podkreślają jednak, że jest to zjawisko krótkotrwałe, wynikające z wyjątkowych zdarzeń losowych i kumulacji oddawanych do użytku budynków, opóźnionych w procesie budowy z powodu epidemii covid. Na koniec pierwszego kw. tego roku, biorąc pod uwagę cztery skumulowane kw., nowa podaż wyniosła 674 tys. m kw. (w tym 422 tys. m kw. na rynkach regionalnych) i w przybliżeniu była niższa o 19%. Z raportu wynika, iż podaż na rynkach regionalnych wejdzie w tendencję spadkową, by pod koniec 2023 r. osiągnąć poziom 340 tys. m kw. rocznie. Stolica natomiast okres wysokiej podaży ma już za sobą. Tutaj już tylko nieznaczne odbicie ma nastąpić w 2024 r.
Popyt na nieruchomości komercyjne również zaskoczył w I kw. wynosząc rekordowe 219 tys. m kw., co w zestawieniu r/r jest wynikiem lepszym aż o 397%. Analitycy podkreślają, że początek 2022 r. to pierwszy tak dobry okres od czasu wybuchu pandemii. Wynik tym bardziej zadowalający, bo wskazujący na to, że pomimo upowszechnienia się pracy hybrydowej, rynek wciąż ma jeszcze możliwości wchłonięcia dalszych powierzchni.
Pustostany
W kwestii średniego współczynnika pustostanów Polska z 13,8% zdecydowanie plasuje się na poziomie wyższym od średniej europejskiej, wynoszącej 7,2%. W Katowicach, na przykład równocześnie oddano do użytku kilka projektów o łącznej powierzchni 116 tys. m kw. , co przyczyniło się do znacznego przyrostu pustostanów, bo o aż 78 tys. m kw., niemal podwajając współczynnik. Przewiduje się jednak, iż w nadchodzących kw. podaż na tym rynku wróci do wieloletniej normy.
Natomiast na wielu rynkach regionalnych z wyższym popytem, takich jak Kraków, Wrocław i Poznań, pierwszy raz od początku pandemii, udało się współczynnik zredukować. Poprawę odnotowano również w stolicy, przy czym należy podkreślić, iż negatywna dynamika popytu w stolicy w okresie epidemii nie była aż tak dotkliwa, jak na rynkach regionalnych. Analitycy przewidują, że trend wzrostowy pustostanów właśnie na tych rynkach, gdzie wciąż można spodziewać się dość wysokiej podaży przez najbliższe 2 lata, nieco złagodnieje, aczkolwiek będzie wciąż widoczny na większości rynków regionalnych do końca przyszłego roku.
Najnowsze komentarze