Rynek nieruchomości – sytuacja może się unormować

Eksperci różnych branż zastanawiają się, jaki skutek na nie będzie miała pandemia koronawirusa. Widomo już, że wiele z nich odczuje negatywne konsekwencje, jednak dla rynku nieruchomości pojawiły się optymistyczne prognozy.


Eksperci swoje analizy opierają na danych z rynku azjatyckiego, gdzie koronawirus zaatakował najwcześniej i miał bardzo dotkliwe skutki pod względem liczby zachorowań i zgonów. Tam, mimo początkowych spadków cen nieruchomości, ostatecznie się one unormowały.

cherezoff/bigstockphoto.com

Podkreślić jednak trzeba, że prognozy dotyczące rynku nieruchomości mogą ulec zmianie. Ostateczne konsekwencje wirusa zależeć będą od tego, jak długo potrwają związane z nim ograniczenia. Dodatkowo rynek nieruchomości na zmiany reaguje z opóźnieniem. Pierwsze dane pojawią się więc dopiero za kilka miesięcy. Co już dziś wiadomo, to widoczny spadek zainteresowania kupujących, mniej sprzedaje się zarówno na rynku wtórnym, jak i pierwotnym. Jednak obecnie finalizowane są również transakcje, które rozpoczęły się w lutym i marcu, na razie więc ciężko jeszcze ocenić skalę tego zjawiska.

Jak pokazują dane z rynków azjatyckich, tam mimo tymczasowego spadku cen związanego z pandemią, w końcu wróciły one do normy. Gdy prześledzimy sytuację na rynkach po wcześniejszych epidemiach (np. SARS), tendencja była podobna i po chwilowych spadkach ceny się stabilizowały. Jednak żadna epidemia do tej pory nie rozszerzyła się na taką skalę, że jej skutki odczuwalne były w większości krajów na świecie. Żadna również nie spowodowała wyhamowania, a niekiedy nawet zatrzymania gospodarki na kilka tygodni. Konsekwencje tego będą się ujawniać w najbliższych tygodniach.

Dane przedstawione przez Capital Economics napawają optymizmem. Zgodnie z nimi w największych chińskich miastach ilość transakcji po tymczasowym spadku sięgnęła obecnie niemal 50% transakcji z zeszłego roku. Nieruchomości mimo wszystko nadal pozostają atrakcyjną formą lokowania kapitału, ponieważ są bezpieczniejsze niż np. giełdowe akcje, które w wyniku pandemii odnotowały gigantyczne spadki.

Jednak nie bezpieczeństwo takiej inwestycji będzie problemem. Może się nim okazać brak odpowiedniej zdolności finansowej inwestorów. Wielu z nich lokowało w nieruchomościach swój dodatkowy kapitał, który w obecnych czasach może okazać się niezbędny do ratowania firm czy dla zabezpieczenia środków do życia.

Od 4 maja kolejne obostrzenia zostają zniesione. Nie wiadomo jeszcze, kiedy nastąpi kolejny etap luzowania restrykcji. A od tego, ile one potrwają, zależeć będzie kondycja całej gospodarki, w tym również rynku nieruchomości, na który wpływa wiele czynników. Rzeczywisty wpływ pandemii na ten sektor poznamy więc zapewne dopiero za kilka miesięcy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Znajdź idealny lokal