Biuro w mieszkaniu to nie zawsze dobry pomysł

Niektórzy przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą lub zatrudniający niewielką liczbę osób, decydują się na wykorzystanie części swojego domu czy mieszkania na siedzibę firmy. Przemawia za tym wiele względów.

To przede wszystkim oszczędność pieniędzy, których nie wydaje na wynajem biura, oszczędność czasu, którego nie traci się na dojazdy, a także możliwość wliczenia tego w koszty prowadzenia działalności. Dla jednych zaletą będzie możliwość spędzania większej ilości czasu z rodziną, dla innych to wada, która uniemożliwia skupienie się na pracy. Siedziba firmy w mieszkaniu tak czy inaczej wymaga od przedsiębiorcy dużej samodyscypliny, gdyż łatwo znaleźć sobie zajęcie, które odwróci naszą uwagę, przez co praca nie będzie tak efektywna jakby była wykonywana w niezależnym biurze.

Biuro w domu

fot. maxexphoto/bigstockphoto.com

Biuro w mieszkaniu może budzić różne odczucia wśród klientów takiego przedsiębiorcy. Należy pamiętać, że jest to rozwiązanie stosunkowo młode, ponieważ w największym stopniu na takie rozwiązanie decydują się osoby wykonujące wolne zawody, których w Polsce cały czas przybywa, zarówno pod względem rodzajowym, jak i ilościowym. O tym, czy założenie biura w mieszkaniu będzie dobrym pomysłem, powinien przede wszystkim decydować charakter wykonywanej działalności.

Istnieją zawody, jak wspomniani wyżej freelancerzy, które w swojej pracy nie przyjmują klientów, nie muszą się z nikim spotykać, a większość lub całość pracy mogą wykonywać i przekazywać zdalnie. Dla takich osób wynajmowanie oddzielnego biura wydaje się wręcz zbędnym wydatkiem. W tym wypadku ciężko mówić o wpływie tego faktu na ich wiarygodność jako przedsiębiorców, ponieważ większość klientów może nawet nie zdawać sobie sprawy, że siedziba firmy znajduje się w prywatnym mieszkaniu. Do tej grupy należą również osoby trudniące się zawodami, w których większość pracy wykonywana jest w terenie, i to jest jednocześnie najczęstsze miejsce spotkań z klientami, np. geodeci.

Jeśli natomiast praca wymaga spotkania się z klientem od czasu do czasu, warto zadbać o odpowiednią jego atmosferę. Kontrahent, który zanim dojdzie do naszego biura, musi minąć płaczące dziecko, zabawki na podłodze, czy rozstawioną suszarkę z praniem, rzeczywiście może nie potraktować takiego przedsiębiorcy poważnie. Jeśli jest to możliwe warto do swojego biura zrobić oddzielne, niezależne od pozostałej części wejście, aby unikać takich krępujących dla obu stron sytuacji. Właściwe zaprojektowanie korytarza i biura, może spowodować, że klient nawet nie zauważy, że znajduje się ono w czyimś domu czy mieszkaniu. Jeśli natomiast takiej możliwości nie ma, należy uprzedzić domowników o spodziewanej wizycie i należycie się do niej przygotować.

Tak czy inaczej, jeśli samo biuro w mieszkaniu przygotowane jest właściwie, tj. nie ma wątpliwości co do tego jaką pełni funkcję, a także jeśli odpowiednio zadba się o okoliczności spotkań odbywających się w nim z klientami, nie powinno to negatywnie wpłynąć na wiarygodność przedsiębiorcy w oczach potencjalnych kontrahentów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Znajdź idealny lokal