Podczas gdy polska branża nieruchomości wciąż przeżywa wstrząsy oraz ostre wahania popytu i podaży, rynek powierzchni magazynowych przeżywa rozkwit. O dynamicznym rozwoju świadczą dane zebrane przez ekspertów Colliers. Według nich w pierwszym półroczu 2022 powstały magazyny o łącznej powierzchni ok. 2,42 mln m. kw. Zanotowano też popyt brutto w wysokości 3,9 mln m. kw. Skąd tak imponujące wyniki?
Niepokoje geopolityczne a powierzchnie magazynowe
Duży wzrost zainteresowania magazynami w Polsce to nieoczywisty skutek wojny za naszą wschodnią granicą. Ryzyko związane z prowadzeniem biznesu na terytorium objętym wojną lub sankcjami gospodarczymi przyczyniło się do powstania pojęcia nearshoringu. Co ono oznacza? Jest to przenoszenie magazynów i innych elementów kluczowych dla działalności firmy do bezpiecznych krajów ościennych.
Wszystko wskazuje na to, że właśnie nearshoring jest bezpośrednią przyczyną rekordowych wyników polskiej branży magazynowej z ostatnich miesięcy. Wstrząsy geopolityczne wywołały też inne podobne zjawisko czyli friendshoring. Jest to współpraca między krajami zjednoczonymi militarnie lub połączonymi bezpiecznymi łańcuchami dostaw. Ona również może oznaczać przenoszenie magazynów i infrastruktury tam, gdzie przedsiębiorstwo może funkcjonować stabilnie.
Najważniejsze dane z polskiego rynku magazynowego
Podaż na powierzchnie gospodarcze w naszym kraju ciągle rośnie. Na szczycie listy znajduje się niezmiennie województwo mazowieckie. Tam do dyspozycji najemców jest 5,4 miliona metrów kwadratowych. W województwie śląskim jest to 4,6 miliona m kw., a łódzkim 3,8 mln m kw. Co ważne, podaż nowych przestrzeni magazynowych można liczyć w setkach tysięcy metrów kw. Branża kwitnie.
Optymistyczne dane dotyczą też popytu na polskie magazyny. W czasie pierwszych sześciu miesięcy 2022 wynajęto niemal 4 mln m. kw. powierzchni magazynowych. Oznacza to wzrost rok do roku tak duży, że w niektórych województwach w I kwartale 2022 wynajęto więcej magazynów niż w całym 2021 roku. Na tak dużą popularność naszego kraju wpływa nie tylko jego bezpieczeństwo, ale również dobrze rozwinięta infrastruktura transportowa.
Ożywienie w branży magazynowej oznacza niski odsetek pustostanów. W pierwszej połowie bieżącego roku tylko 3,2% całej bazy magazynowej stało puste. Wartość ta oznacza spadek o 2,4 % w porównaniu do ubiegłego roku. Jak liczba pustostanów rozkłada się na poszczególne województwa? Najwięcej niewykorzystanych powierzchni magazynowych znajduje się obecnie w zachodniopomorskim (8,2%) i opolskim (6,1%). Tymczasem w regionach takich jak Podkarpacie czy Warmia i Mazury wolnych magazynów nie ma.
W świetle tych faktów przyszły, dynamiczny rozwój branży przemysłowo-magazynowej to pewnik. Bez względu na to, ile jeszcze potrwa inwazja na Ukrainę, polskie magazyny będą cieszyć się niesłabnącą popularnością. Nic dziwnego, że inwestycji w nowe nieruchomości tego typu jest coraz więcej. Tendencjom rozwojowym sprzyjają też niskie ceny stali, która jest kluczowym surowcem przy budowie magazynów. Obecnie jej wartość osiągnęła poziom sprzed wojny, a analitycy przewidują, że będzie nadal spadać. Dzięki temu inwestycja w nowe magazyny jest nie tylko bezpieczna, ale i bardzo rentowna.
Najnowsze komentarze