Z jednej strony, patrząc na ogłoszenia o pracę, może się wydawać, że coraz mniej jest ofert pracy zdalnej i zaczynają przeważać modele wymagające co najmniej częściowej obecności w biurze. Okazuje się jednak, że nie ma to odzwierciedlenia w obecnej sytuacji na rynku nieruchomości biurowych. Otóż w I kw. 2024 odnotowano wyraźny spadek popytu na wynajem biur, a tymczasem model pracy hybrydowej wciąż daleki jest od bycia preferowanym przez pracodawców.
Popyt na wynajem powierzchni biurowych wciąż niski
Rosnące oczekiwania co do powrotu pracowników do biur nie znajdują przełożenia w popycie na wynajem powierzchni. Według najnowszego raportu PKO Banku Polskiego „Rynek nieruchomości biurowych” początek tego roku w tym sektorze okazał się dużym rozczarowaniem. Otóż maleje liczba zawieranych umów najmu, a firmy kontynuujące wynajem raczej nie decydują się na zwiększanie powierzchni. Poziom popytu i absorpcji nieruchomości, czyli różnica między zasiedloną powierzchnią w okresie badania i okresem poprzedzającym, pozostają na niskim poziomie, podobnie jak w słabym I kw. 2023 r.
Brak zainteresowania powierzchniami biurowymi
Absorpcja, czyli popyt netto najlepiej obrazuje kiepską kondycję rynku nieruchomości biurowych. Na koniec I kw. br. wynosiła ona ok. 99 tys. mkw, co było wynikiem o niemal 50% gorszym w porównaniu do analogicznego okresu w zeszłym roku.
Złą sytuację w tym sektorze potwierdzają także pośrednicy w obrocie nieruchomościami. W ostatnim badaniu nastrojów INPON w kategorii “Lokale biurowe na sprzedaż i wynajem” wystawili notę 44,40 pkt, czyli dużo poniżej 50-punktowego progu optymizmu.
Jednocześnie twórcy raportu po części winą za obecną sytuację obarczają sezonowość, gdyż początek roku jest raczej stabilny, z niższą liczbą zawieranych umów i absorpcją niższą o ok. 35 tys. mkw powierzchni w porównaniu do reszty roku. Bez wątpienia jednak poziom absorpcji odnotowany na początku tego roku jest trzecim najgorszym wynikiem w historii. Wskazuje to na ograniczanie przez firmy obecności w biurach.
Specjaliści spekulują, iż wygląda na to, że pracownicy bardzo niechętnie podchodzą do pomysłu powrotu do biur, gdyż zbyt cenią sobie wygodę i swobodę, jaką daje praca zdalna.
Najem biur staje się bardziej dostępny
W ostatnim kwartale czynsze za wynajem biur nieznacznie wzrosły, co jest najbardziej widoczne na głównych rynkach – krakowskim i warszawskim. Pomimo tego, analitycy PKO BP podkreślają, iż dostępność cenowa biur dla najemców jest wciąż wyjątkowo wysoka, co ma wynikać z poziomu skumulowanej inflacji oraz umacniającego się złotego. Tym samym w obecnych warunkach gospodarczych firmy mogą mniej odczuć koszt wynajmu biura, w porównaniu do okresu sprzed jeszcze kilku miesięcy.
Zasoby powierzchni biurowej przekraczają 12 mln mkw
Według danych pod koniec I kw. 2024 r. najemcy mieli do dyspozycji 12,95 mln mkw powierzchni biurowej. Tym samym było to o 49 tys. mkw więcej niż kwartał wcześniej i aż 227 tys. mkw więcej niż przed rokiem.
Nowa podaż w analizowanym okresie była wyższa o 12 tys. mkw powierzchni w porównaniu do I kwartału 2023 r. Wskazuje to, że deweloperzy chętniej realizują inwestycje w sektorze biurowym. Warto dodać, iż w zeszłym roku więcej budów było realizowanych w innych miastach niż stolica, ale obecnie już poziom podejmowanych inwestycji pomiędzy Warszawą a regionami jest porównywalny.
Najnowsze komentarze