Sytuacja na rynku nieruchomości już od dłuższego czasu jest nieciekawa. Tyle, jeśli chodzi o ogólne podsumowanie owej branży. Inaczej będzie, jeżeli spojrzymy na jej pojedyncze składowe. Okaże się wówczas, że znajdziemy wśród nich takie, które w obecnej chwili radzą sobie nad wyraz dobrze. Bez wątpienia należy do nich rynek powierzchni biurowych. Od początku roku można zauważyć wzmożony ruch pośród chętnych na najem tego typu lokali. W artykule przeanalizujemy, skąd bierze się taka sytuacja. Zapraszamy do lektury.
Zgodnie z danymi udostępnionymi przez jedną z największych w Polsce firm doradczych i inwestycyjnych działających w sektorze nieruchomości komercyjnych CBRE, tylko w tym roku podpisano umowy na najem 828 tys. metrów kwadratowych lokali biurowych. Co ciekawe, wynik ten tylko nieznacznie odbiega od rekordowego pod tym względem 2018 roku, czyli ostatniego przed rozpoczęciem pandemii koronawirusa, a wraz z nią znaczących obostrzeń społecznych. To właśnie ich obecne zniesienie ma największy wpływ na ogromne zainteresowanie potencjalnych najemców powierzchni biurowych. Jest ono nieporównywalnie większe niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Wiele dużych przedsiębiorstw zamierza wrócić z pracy zdalnej na stacjonarną. Wiąże się to ze znalezieniem miejsca odpowiedniego dla swoich pracowników, a więc najmem odpowiedniej ilości powierzchni przeznaczonej na biura.
Okazuje się, że może to wcale nie być takie proste. W bardzo krótkim czasie zainteresowanie najmem tego typu lokali przekroczyło oczekiwania analityków, popyt na nie wzrósł kilkukrotnie w porównaniu z 2021 rokiem. Przewidywania CBRE wskazują, że w biurowcach najwyższej klasy, czyli A i B, pracuje w dużych miastach wojewódzkich około miliona osób. Wydaje się to być horrendalną liczbą i taką właśnie jest, biorąc pod uwagę aktualne możliwości na rynku wynajmujących pomieszczenia biurowe. Do dyspozycji jest nieco ponad 6 mln metrów kwadratowych. Natomiast w pierwszym półroczu bieżącego roku było w budowie dodatkowe 490 tys. metrów kwadratowych powierzchni biurowej, co nie jest niczym niezwykłym zważając na fakt, że w samej tylko stolicy w kilku ostatnich latach było to prawie 800 tysięcy.
W tym momencie obecne liczby nie sprawiają na nikim wrażenia. Wręcz przeciwnie, część firm może obawiać się potencjalnego powrotu z powodu braku miejsca. Nadzieja w deweloperach, którzy inwestują w nowe biurowce. W Warszawie oddano do użytku w tym roku 129 tys. metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. Natomiast w innych miastach było to 441 tys. Obecna sytuacja może cieszyć się wyłącznie pracowników korporacji, ponieważ zdecydowanej większości z nich odpowiadają warunki pracy zdalnej, w których obecnie się znajdują.
Najnowsze komentarze