Inwestowanie kapitału w aparthotel lub condohotel jest alternatywą dla osób chcących zarabiać na najmie przy minimalizacji związanego z tym ryzyka i niedogodności. Polega to na wykupieniu pokoju lub apartamentu w kompleksie hotelowym, który następnie zostaje wynajmowany przez ten hotel, a właściciel takiej nieruchomości czerpie z tego tytułu zysk.
Zakup nieruchomości na wynajem może być dobrą inwestycją, jednak wymaga trochę uwagi, czasu oraz szczęścia. Uwagi – ponieważ trzeba przed zakupem dokładnie przeanalizować rynek i wybrać mieszkanie atrakcyjne kierowane do określonej na danym rynku grupy docelowej. Czasu – ponieważ zabieg ten jest czasochłonny, podobnie jak prowadzenie samego najmu, tj. szukanie najemców, podpisywanie umów, remonty, umieszczanie ogłoszeń. Szczęścia – bo nawet jeśli dwa poprzednie kryteria się spełniły, to musimy trafić na najemców nie powodujących szkód, zapełniających kalendarz najmu, tak by nie było okresów tzw. pustostanów, kiedy mieszkanie stoi puste i na siebie nie zarabia. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, zwrot z takiej inwestycji może wynieść nawet 3-5% w skali roku, co w porównaniu do innego rodzaju lokat kapitału wypada dosyć korzystnie przy jednocześnie mniejszym ryzyku. Zawsze mamy bowiem nieruchomość, która przedstawia jakąś wartość.
Jeśli jednak nie możemy tych trzech warunków spełnić, a szukamy możliwości zainwestowania kapitału rzędu 200-300 tysięcy złotych, możemy pomyśleć o zakupie aparthotelu. Rentowność w tym systemie wypada korzystniej, bo na poziomie 6-10 %. Polega on na zakupie wykończonego mieszkania/apartamentu w sieci hotelowej. Następnie podpisuje się umowę dzierżawy, na podstawie której wynajem będzie prowadzić wyspecjalizowana firma, a inwestor będzie otrzymywał wynagrodzenie – z tytułu czynszu czy z tytułu udziału w przychodzie z hotelu.
Długość umowy wynosi z reguły nie mniej niż 10 lat, jest to więc inwestycja długoterminowa dla osób mogących pozwolić sobie na zamrożenie kapitału. W wyznaczonym czasie inwestor może skorzystać ze swojej nieruchomości, jednak należy pamiętać, że wtedy nie przynosi ona zysku. W przeciwieństwie do wynajmowania mieszkań aparthotele są wynajmowane na dni, a nawet godziny. Jeśli kupimy taki apartament w dobrze prosperującym lub perspektywicznym miejscu, przestojów w wynajmie będzie mniej niż w przypadku najmu tradycyjnego. Warto przy tym rozglądać się za lokalizacjami, które nie są oblegane wyłącznie w jednym sezonie, dlatego sprawdzą się hotele w dużych miastach. Największe obłożenie miejsc hotelowych notuje Kraków.
Dodatkowym plusem takiej inwestycji jest to, że zazwyczaj przeznaczone na sprzedaż nieruchomości należą do sieci hotelowych wykończonych w określonym standardzie, przyznającym mu cztery lub pięć gwiazdek. Przekłada się to na wyższe ceny najmu i lepszy zarobek. Ponadto właściciel takiego apartamentu nie musi się martwić o jego utrzymanie, remonty, usuwanie ewentualnych szkód. O wszystko to zadba, zgodnie z firmowymi standardami, sieć hotelarska, w zasobach której nieruchomość się znajduje.
Ryzyko jest przy tym niewielkie, ponieważ w najgorszym scenariuszu inwestorowi zawsze zostaje nieruchomość mieszkalna. A ponieważ czasem są to apartamenty położone w kompleksie budynków, nie w wielopiętrowym, typowym hotelu, można w niej zamieszkać lub ją sprzedać. Jednak biorąc pod uwagę rozwój rynku nieruchomości w Polsce oraz rynku hotelarskiego, perspektywy w zakresie ich cen są optymistyczne – z punktu widzenia inwestora. Jeśli dokonamy dobrego wyboru lokalizacji, nieruchomość taka będzie zyskiwać na wartości, czyli po upływie okresu dzierżawy, poza osiąganym w tym czasie bieżącym zyskiem, można ją będzie sprzedać z nadwyżką.
Najnowsze komentarze