Biznes związany z wynajmem lokali niesie za sobą pewne ryzyko, które związane jest z postacią najemcy. Jego nieuczciwość może bowiem spowodować po stronie wynajmującego szkody materialne, ale także innego rodzaju problemy, w tym z udziałem osób trzecich. Czy właściciel lokalu może jakoś bronić się przed odpowiedzialnością wynikającą z nieuczciwej czy nielegalnej działalności najemcy?
Co do zasady umowa najmu zobowiązuje wynajmującego do przekazania lokalu najemcy i nieintegrowania w sposób jego użytkowania, o ile jest on zgodny z zawartą przez strony umową. Oznacza to, że wynajmujący nie ma prawa nachodzić czy kontrolować najemcy i tego, jaką działalność prowadzi w lokalu. Trudno zatem oczekiwać od wynajmującego, aby ponosił jakąkolwiek odpowiedzialność z tego tytułu. Jednak może okazać się, że pokrzywdzeni w ten sposób wierzyciele swoje pretensje będą zgłaszali do właściciela lokalu. Szczególnie, jeśli o szkodzie dowiedzą się już po zakończeniu stosunku najmu, i będą mieli problem z bezpośrednim skontaktowaniem się z najemcą.
Problemy z nieuczciwym najemcą
W niektórych sytuacjach, jeśli najemcą zainteresują się organy ścigania w związku z prowadzoną przez niego nielegalną działalnością, właściciel lokalu może zostać poproszony o złożenie wyjaśnień w sprawie, a nawet wezwany jako świadek do złożenia zeznań. Jeśli jednak nie będzie dowodów, które wykażą, że o tej działalności wiedział, nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności.
Trudniejsza do wyjaśnienia może okazać się sprawa z wierzycielami, którzy żądając sprawiedliwości i naprawienia poniesionej szkody mogą pozostać niewzruszeni na tłumaczenia najemcy, że o rodzaju działalności prowadzonej w lokalu nic nie wiedział. Jeśli sytuacja się zaostrzy właściciel może samodzielnie złożyć na policji lub w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, by wyjaśnianiem sprawy zajęły się uprawnione do tego organy.
Jednym ze zobowiązań wynajmującego jest również uiszczanie należności podatkowych od umowy najmu. Jednak o ile VAT jest przez niego terminowo opłacany, to rodzaj prowadzonej działalności najemcy, ani też jej legalność, pozostaje bez wpływu na obciążenia podatkowe właściciela lokalu, więc nie poniesie on z tego tytułu żadnych negatywnych konsekwencji skarbowych.
Warto sprawdzić najemcę przed podpisaniem umowy
Jednak jak mówi przysłowie – lepiej zapobiegać, dlatego właściciel zanim zdecyduje się na podpisanie umowy może skontrolować najemcę. Jednym ze sposobów jest sprawdzenie go we właściwym rejestrze – Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej jeśli jest on przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą lub w Krajowym Rejestrze Sądowym, jeśli jest to spółka. Dostęp do tych danych możliwy jest bezpłatnie przez Internet. W obu rejestrach można sprawdzić, czy najemca aktualnie prowadzi działalność, czy została ona zawieszona, ponadto poprawność podanych przez niego danych jak NIP czy REGON, a dodatkowo w KRS dostępny jest wgląd do informacji o toczących się przeciwko spółce postępowaniach egzekucyjnych, upadłościowych i likwidacyjnych, co jest sygnałem o problemach finansowych firmy.
Ponadto niezastąpionym źródłem informacji i opinii o firmach i przedsiębiorcach są fora internetowe.
Poprzedni kontrahenci lub współpracownicy, jeśli zostali nieodpowiednio potraktowani, być może zostawią tego ślad w postaci odpowiedniego komentarza na forum. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce nazwisko najemcy bądź nazwę firmy, a treści które zostały na jej temat umieszczone w sieci pozwolą wynajmującemu na poznanie potencjalnego najemcy.
Warto również w umowie najmu zaznaczyć, że prowadzona przez najemcę działalność gospodarcza jest zgodna z prawem i z zasadami współżycia społecznego. Takie podpisane oświadczenie, nawet jeśli nie będzie przez najemcę przestrzegane, potwierdzi dobre intencje i niewiedzę właściciela lokalu, tym samym rozwiewając wątpliwości co do jego odpowiedzialności.
A co jeśli właściciel nieruchomości sobie nie życzy, aby podejrzane elementy kręciły się po budynku firmy ,której nie jest właścicielem jedynie wynajmuje lokal może jakoś interweniować skoro firma jest ogólniedostępna i każdy ma prawo w niej przebywać.